Pierwsze skojarzenie jakie nasuwa się po słowie „FIRST” dotyczyć może pierwszej sesji i początków grania w gry fabularne.
Ja jednak chciałbym skupić się na innym aspekcie związanym z tym słowem. Co powiecie na temat pierwszej sesji w dany system czy z daną drużyną?
System
Gdy zaczynam grać czy częściej prowadzić dany system staram się na początku skupiać na tym by jak najlepiej poznać mechanikę gry. Dlatego nie mam problemu by przerwać rozgrywkę na chwilę by jako MG wytłumaczyć graczom dany fragment mechaniki lub zaglądam do podręcznika by doczytać potrzebne zasady.
Czemu tak robię? Dzięki temu uczymy się na sesji zasad gry. Poznajemy ją, jej niuanse i szczegóły rozgrywki. To sprawia, że po kilku sesjach zaczynamy ją stosować bez większych problemów.
Czemu nie „lecę dalej” wymyślając zasadę na poczekaniu? Każda gra jest inna, ma inny klimat, nastrój, zasady. Ta sama przygoda rozgrywana w różnych systemach będzie miała inny wydźwięk i inaczej będą rozkładały się akcenty. A poznawanie tych różnic jest dla mnie dodatkowym bonusem podczas grania.
Drużyna
Gdy zaczynamy grać w nowym składzie musimy się siebie nauczyć. Każdy jest inny, lubi inne „klimaty”, co innego podoba mu się w RPG, ma inne podejście do rozgrywki, mechaniki, odgrywania, narracji, używania kostek. Dobrze jest znać graczy z którymi razem przenosimy się do różnych fantastycznych światów.
Podczas pierwszych przygód staram się jako MG unikać ciężkich tematów, staram się poznać z kim gram, czy przy stole mam divę, miłośnika mechaniki, optymalizatora czy stratega. Obserwuję co sprawia, że gracze się aktywizują, co sprawia, że się wycofują, co ich śmieszy, smuci, bawi, wywołuje niesmak.
Gdy poznamy się lepiej łatwiej będzie nam tworzyć dobre, satysfakcjonujące wszystkich historie. Łatwiej będzie nam grać i wciągać współgraczy w sceny, nie tylko jako MG ale też jako gracz.
Pierwsza sesja
Pierwsza sesja jest również ważna z innego względu. To podczas tej sesji Mistrzu Gry nadajesz ogólny ton kampanii, jej tempo i nastrój. To podczas pierwszej sesji prezentujesz bohaterów, dajesz im te kilka minut niczym w filmie by pokazać kim są, jakie maja cele, jak się zachowują.
Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne i rzutuje na relacje.
Jako gracz pokazuję kim chciałbym grać. Staram się zawrzeć w kilku pierwszych rozmowach, zdaniach, opisach kim jest mój bohater, jak wygląda, jak się zachowuje, jaki ma charakter. Czy będę roztrzepanym t’skrangiem ciekawym świata pełnym ideałów, czy może raczej cynicznym detektywem powiązanym z korporacją siecią wielu niejasnych powiązań, albo lekko szurniętym taksówkarzem nie stroniącym od broni i przemocy? Jak pokażemy się na początku tak nas będą widzieć inni gracze.
Oczywiście możemy potem się zmieniać. Ale to jest właśnie fajne jeśli uda nam się pokazać jak przygody i wydarzenia rozwijają charakter i osobowość naszej postaci.
Obejrzyjcie kilka filmów. Jak prezentowany jest Deckard z Balde Runnera, jak Tony Stark w Iron Manie, albo Gandalf czy Frodo. Zobaczcie jak Sapkowski w pierwszym opowiadaniu pisał o Wiedźminie, czy jak prezentowany jest Rincewind w Kolorze Magii.
Jak odbiorą waszą postać inni gracze i mistrz gry? Co o niej pomyślą? Jaki obraz sobie wyrobią? To zależy od Was.
Na koniec
Zdaję sobie sprawę, że to co napisałem to jedynie liźnięcie tematów ale tak to już bywa. Nigdy nie uda nam się wiedzieć wszystkiego, nigdy nie uda nam się wyczerpać tematu. Ale zawsze możemy podyskutować.
A już jutro UNIQUE